Węgry leżące między wschodem a zachodem zawsze szukały swojej tożsamości i miejsca na mapie Europy.Powstanie w 1848 roku, Pakt w Trianon w 1920, czy Rewolucja w 1956 roku to daty, które zna każdy Węgier i powoła się na nie w każdej rozmowie o tym, co się w kraju nie udało, a mogło.
Przemiany, które nastąpiły w ostatnich trzydziestu latach doprowadziły do tego, że wolność Węgrów stała się przyczyną ich zagubienia, a kraj wydaje się być wewnętrznie podzielony. Niezadowolenie i rozczarowanie spowodowało, że część społeczeństwa stała się łatwym celem dla populistycznych haseł, które głoszą rządzący. Rząd skutecznie manipuluje i wykorzystuje emocje Węgrów. Kreuje wizję świata pełnego wrogów narodu. Odwołuje się przy tym do idei patriotyzmu, który jest mieszanką dumy narodowej, poczucia krzywdy oraz sentymentu do historycznych Wielkich Węgier. Uwaga rządzących tylko pozornie skierowana jest w kierunku społeczeństwa, skupia się na zdobywaniu i utrzymaniu władzy.
Fotografując współczesne Węgry skupiłem się na relacjach między rządem a społeczeństwem, stojącym pomiędzy rzeczywistością a propagandową wizją silnego państwa. Fotografie przedstawiają symbole, miejsca, wydarzenia, ale przede wszystkim pokazują człowieka uwikłanego w polityczne procesy zdobywania władzy. Człowieka, którego łatwo kupić prostymi sloganami wyborczymi.
W swojej opowieści nie chcę analizować, ani stawiać wniosków. Intuicyjnie podążam od miejsca do miejsca, by dać się zwieść nastrojowi zagubienia w rzeczywistości stworzonej przez Viktora Orbana.
Tytułowy Pies o dwóch ogonach to partia polityczna założona przez grupę artystów, którzy w swoich działaniach performatywnych i happeningach wyśmiewają rządzących i ich sposoby zdobywania władzy. Życie wieczne, darmowe piwo, dwa zachody słońca dziennie czy zakaz chorób jako rozwiązanie problemów służby zdrowia to tylko niektóre hasła z ich programu wyborczego. Ich ironiczne spojrzenie na rzeczywistość stało się dla mnie kluczem do opowiedzenia o umacniającym się autorytaryzmie Viktora Orbana.
[English description]
Hungary, which lies between the West and the East, has always been looking for its identity and its place on the European map. The 1848 uprising, the 1920 Treaty of Trianon, or the 1956 revolution – these are the dates which are familiar to every Hungarian and which will be cited in every conversation about what was not successful in the country, but could have been.
The changes which have occurred over the last thirty years have caused the Hungarians’ freedom to become the source of their confusion, and the country appears to be internally divided. The dissatisfaction and disappointment have caused part of society to become an easy target for populist slogans used by those in power.
The government manipulates and exploits the Hungarians’ emotions. It creates a vision of the world full of enemies of the nation. It refers to the idea of patriotism, which is a mix of national pride, a feeling of unfair treatment and a sentiment for the historical Greater Hungary. The authorities’ attention is only seemingly directed to society, while in fact it focuses on gaining and maintaining power.
While photographing contemporary Hungary, I focused on relations between the government and society, which stands between reality and the propaganda vision of a strong state. The photos present symbols, places, events, and in particular they show the human being entangled in the political processes of acquiring power. A person who is easy to buy with simple election slogans.
In my story I do not want to analyse or to draw conclusions. I move intuitively from one place to another, tobe taken in by the sense of being lost in reality created by Victor Orban.
The titular Two-Tailed Dog is a political party founded by a group of artists who, in their performative activities and happenings, mock the authorities and their methods of winning power. Eternal life, free beer, two sunsets a day, or a prohibition ondiseases as a solution to healthcare problems are just some of the slogans out of their election program. Their ironic insight into reality became a key to my narration of Victor Orban’s growing authoritarianism.