Mariusz Forecki | Okruchy dnia

Okruchy dnia. 1986-1996

Zdjęcia zostały zdigitalizowane i opracowane metodą cyfrowej reprodukcji bezpośrednio z negatywu. Pozwoliło to na zachowanie obrazu i później wydruku w takiej jakości, jaką autoryzowałem. Fotografie są dostępne w formie plików cyfrowych formatu 60×40 cm i rozdzielczości 300 DPI.

Mariusz Forecki:

FIlmy, na jakich wtedy fotografowałem to w większości bardzo dobry (produkowany na licencji firmy Ilford) Fotopan HL o czułości 400 ASA. Czasami, gdy Fotopan HL zaczął być trudno dostępny (ze względu na kryzys gospodarczy), fotografowałem na przemycanym przez kolegów, pracujących na praktykach studenckich w byłej Niemieckiej Republice Demokratycznej, słabej jakości filmie ORWO NP27. Sporadycznie też używałem rosyjskiego filmu FOTO 250.

Skupiałem się na sytuacjach zwyczajnych, które działy się tuż obok mnie (handel, początki prywatnego biznesu, nowe ruchy religijne), nie stroniłem też od ważnych tematów społecznych, niezbyt chętnie eksponowanych w tamtych latach (praca dzieci, szara strefa handlu, wykluczenie społeczne). Poruszałem się po całej Polsce, jednak większość moich fotografii dotyczy Poznania i Wielkopolski. Część zdjęć publikował ukazujący się wtedy w Poznaniu tygodnik Wprost, a po roku 1990 – lokalny tygodnik Poznaniak. Moje fotografie są proste w formie, celem było poszukiwanie treści. Nie epatuję atrakcyjnym kadrem, nie używam efektownych środków wyrazu. Czasami proszę bohaterów o pozowanie. Pokazuję świat nieśmiało, trochę z boku, z dystansem. Swoją obecnością nie zaburzam zastanej sytuacji. Powstały w okresie transformacji społeczno-politycznej dokument niezwykle trafnie opisuje tamtejszą rzeczywistość.

Po roku 2009 wydałem kilka książek podsumowujących wcześniejsze obszary moich zainteresowań: „I Love Poland” (ZPAF OW 2009), „W pracy” (ZPAF OW 2012), „Człowiek w ciemnych okularach” (ZPAF OW, PIX.HOUSE 2016), „Mechanizm. Polska 1988-2019” (PIX.HOUSE 2019).

ZREALIZOWANO W RAMACH PROGRAMU STYPENDIALNEGO MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO – KULTURA W SIECI